Warto to zanotować: dziś kupiłem Malinkę! Jest jeszcze dziewicą, ale myślę, że tylko do weekendu ;P Poza tym w pokoju pojawił się nowy mebel w postaci monitora, a "te wiertła to se mogą w pizdę wsadzić!" jak to mówi Janek ;P Na deser dnia odwiedził mnie Agiszon :D Warto jeszcze wspomnieć iż na naszej ulicy zamontowali czerwone latarnie (złośliwi twierdzą ze są pomarańczowe), ale co gorsza, z tego powodu nie było dzisiaj prądu od samego rana aż do popołudnia ;/ To śmieszne jak ludzie dziwnie się zachowują gdy im się odłączy na chwilę wtyczkę ;P
Żeby było bardziej "blogowo" to na koniec cytat skłaniający do głębokich przemyśleń: "blblblblblblb"
Dodam jeszcze tylko, że ostatnimi czasy to jest chyba ulubiony cytat Siura ;P
a tam, blblblblblb
OdpowiedzUsuńi uważaj na blablabla
Na jaki kolor świecą latarnię, to ja się muszę przekonać sama;p
OdpowiedzUsuńMmmmm... Malinka!:D
A mieści się monitor na półce?;p
już naprawiłem swój błąd związany z moderowaniem czy jak to sie tam nazywa ;P nie jestem w stanie napisać notki w tym momencie, a szkoda, ale wydarzenia ostatnich kilkudziesięciu godzin na pewno zasługują na notkę. od tego jest ten blog żeby takie wydarzenia opublikowywać ;P
OdpowiedzUsuńdobranoc ;P