wtorek, 5 kwietnia 2011

-Pani da gofera -mówi się gofra -nie pierdol tylko smaruj dżemorem :D

Znowu będzie notka, co ja poradzę na to, że tyle się dzieje? :D W sobotę kolejna osoba przeszła na orzechową stronę mocy :D Była to Olga po szantowym koncercie w Pszczynie :D pomyśleć że chciała iść do domu ;) Dominikowi Mariuszowi też smakowało;) A w niedzielę miałem jechać na 8 na wykład (hahahaha) :D

wiem że ta opcja już jest stara ale za mną jakoś ostatnio chodzi ochota na gofery :D
ponadto kojarzycie piosenkę 'mała chinka cikulinka' wykonywaną przez Kaję Paschalską? :D polecam ;P

5 komentarzy:

  1. Daj pan spokój z chinką, odkąd usłyszałam tą piosenkę, nie jestem już tym samym szczurem. Mało tego - niekontrolowanie włącza mi się opcja nucenia: mała chinka, cikuciukulinka! -.-'
    Mam nadzieję, że jak się kiedyś zobaczymy, to też przejdę na orzechową stronę mocy :P

    OdpowiedzUsuń
  2. muehehehe :D mi już dzięki Bogu chinka przeszła, ale też było ciężko XD Orzechowa strona mocy zapowiada się 14.04 A.D. 2011 :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz ochotę na gofery? Uff, dobrze, że ja robię tylko gofry, bo nie czuję się do żadnych czynów zobowiązana :D

    OdpowiedzUsuń
  4. nie pierdol tylko smaruj dżemorem! xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Chmur, przekonałeś mnie:D

    OdpowiedzUsuń