Troszkę minęło od ostatniej notki, a troszkę też się wydażyło ;P Nie miałem jednak czasu aby to opisać, dopiero dzisiaj jestem pierwszy dzień normalnie w pracy i mam chwilkę :) Po pierwsze zmienił się rok na 2011. Towarzyszył temu remont w Brudnicy. Musiałem dopilinować aby te nieroby coś tam robiły i w końcu udało się, ściana została ręcznie pomalowana :) Dużo się wydarzyło, część tych zdarzeń miała miejsce jeszcze w zeszłym roku ;P więcej szczegółów na zaprzyjaźnionych blogach: U SZCZURA oraz U SIURA :D Na szczęście techno już mi się wykręciło ;P To tak ogłupia że... ja pierdolę ;P Potem chodzą takie techno muły po świecie :D teraz wkręciło mi się to scott :D No ale impreza była ogólnie udana i to dzięki czterem osobom :D A Dziwadło założyło facebooka, bo zjadłem 3 krokiety z pieczarkami :D ee to znaczy z miensem ;P W ogóle to dały się namówić na picie w cz dz :D to był bardzo męczący weekend, szczególnie dla wątroby ;P ale jeśli komuś wątroba puchnie trzeba sobie wyciąć jeden płat płuca, żeby miała miejsce :)
To tyle w telegraficznym skrócie jeśli chodzi o sylwestra :D Ale to nie koniec notki ;P Muszę powiedzieć że sezon narciarski rozpoczęty :D W Wiśle warunki były jeszcze bardzo dobre w piątek, poznałęm dużo ludzi, fajnie było :D Shisha zakurzona nawet została :D A w sobotę.. próba poloneza bo za 3 dni studniówka :D po próbie pizza w cz dz i spaghetti w Bujakowie :D dobre to było :D
tymczasem wczoraj spotkałem jednego z moich ulubionych profesorów z licencjata :D fajny jest on ;P w ogóle jaka sesja? :O :P jaka praca? jaka szara rzeczywistość? :P
A już myślałam, że zatrzymałeś się na 2010 i nie ruszysz więcej ;p Najbardziej ubawiłam się, gdy czytałam o krokietach, bo wynika z noty, że to one dały się namówić na picie xD
OdpowiedzUsuńO, jakie szczęście, że moje płuco jest bezpieczne, bo wątroba mnie nie boli i nie puchnie!
Aaaale to było dobre!
Gdybyś był o siłach to ta scottowa piosnka wkręciłaby Ci się o wiele wcześniej :P ale chyba Ci wtedy te krokiety zaszkodziły :D
OdpowiedzUsuńmi wątroba po sylwku trochę się powiększyła :) ale nie aż tak żeby płuco wycinać ;P toż krokiety piły z nami przecie :D ja tego scotta to obejrzę jeszcze raz. w pełni sił i na trzeźwo :D bo nawet nie pamiętam gdzie i kiedy my to oglądaliśmy... mam wrażenie że w ogóle bez napisów i nic nie rozumiałem ;P
OdpowiedzUsuńSiur, to samo sobie pomyślałam, ale już nie chciałam nic mówić. Może jak Chmur nie będzie miał pod ręką wódki, to lepiej skupi się na filmie xD
OdpowiedzUsuńa Izajasz pamięta wszystko z tego filmu? :P
OdpowiedzUsuńTo chyba Izajasza powinieneś zapytać :P
OdpowiedzUsuńIzajasz oglądał film w negatywie :P
OdpowiedzUsuń