niedziela, 19 września 2010

Dom

Siedzę sobie w domu, a właściwie leżę już prawie od tygodnia. Chory jestem (nie mam jeszcze jednoznacznej diagnozy) i stwierdzam że nie mogłem wybrać sobie lepszego serialu niż House. Lubię go bo ma w domu fortepian i shishę (na kominku... kominek też ma) :P

motocyklista na dodatek ;P

Tymczasem Woodstock za 320 dni!! :)

7 komentarzy:

  1. hehe notka napisana o godzinie 0123 ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Po obejrzeniu trzech i pół serii House'a stwierdzam, że jeśli teraz musiałabym iść do szpitala, to byłabym zapewne mocno rozczarowana tym, co tam bym zastała a równocześnie bałabym się, że ktoś mógłby wpaść na pomysł przegrzebywania mojego pokoju. Straszne!

    OdpowiedzUsuń
  3. już się tym zająłem :O ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. mam nadzieję, że przez słówko 'tym' nie miałeś na myśli przegrzebywania mojego pokoju :P xD

    OdpowiedzUsuń
  5. też oglądałam Hałsa, ale utknęłam przy 6 serii :P

    OdpowiedzUsuń
  6. 57 yr old Project Manager Arri Matessian, hailing from Trout Lake enjoys watching movies like "Christmas Toy, The" and Driving. Took a trip to Thracian Tomb of Sveshtari and drives a Ferrari 250 LM. Wiecej wskazowek

    OdpowiedzUsuń