Emo Party pokazało, że i TY możesz zostać emo, trzeba tylko trochę czarnych ciuchów, prostownicę, kredkę do oka (niem. einliner? xD) i duużo alkoholu ;P całe morze :P Żandarm jechał jakoś tak dziwnie, ostrożnie.. aż dziwne :P
podłogi szkoda tylko.. i balustrady :D dlatego pewnie kolejna impreza w brudnicy za rok może dwa :D
nie będę się rozpisywał bo jeszcze jest sesja ;D zdjęcia mówią o wiele więcej :) a już w sobotę Rasta Party w cz dz :) :)
Woodstock za 44 dni i 1 godzinę :)
Gdyby nie to, że trzeba tak pozować do zdjęć (brak uśmiechu, spojrzenie z góry, grzywka na twarz) to zostałabym emo, chociaż to jest bez sensu :P
OdpowiedzUsuńAle dobre to było! :D
można sobie też wstrzyknąć botoks :D wtedy się nie uśmiecha :D :P
OdpowiedzUsuńNie mogę! Chmura z relacją pierwszy! To na pewno przez sesję xD Ja myślę, że się z częstotliwością notek poprawisz i że impreza szybciej niż za rok może dwa. Ale impreza emo bezsensownie wymiotła xD
OdpowiedzUsuńwymiotła mega! :) ale jak tak oglądałem dzisiaj zdjecia to pomyślałem sobie że to dobrze że nasze motywy imprezowe nie powtarzają się :D :D w sobotę mam egzamin więc intensywnie się uczę :D ;)
OdpowiedzUsuń